Blog

Ślub na Islandii

24 sierpnia 2018 w mieście Kópavogur na Islandii odbyła się nasza ceremonia zawarcia związku małżeńskiego.

Nasz ślub

Po ponad dziesięciu latach bycia parą wreszcie zdecydowaliśmy się sformalizować nasz związek. Od dawna wiedzieliśmy, że kiedyś się pobierzemy, ale nigdy nie planowaliśmy ślubu i przyjęcia weselnego. Na ceremonię ślubną zdecydowaliśmy się dosyć spontanicznie, bez głębszego przemyślenia sprawy – zostaliśmy rodzicami i jak najszybciej chcieliśmy oficjalnie zostać mężem i żoną. Dlatego złożyliśmy wniosek online w islandzkim urzędzie i dostaliśmy datę naszego ślubu, który został wyznaczony na około za miesiąc.

I dopiero wtedy zaczęliśmy się zastanawiać, jak to wszystko ugryźć. Nie mieliśmy pomysłu, gdzie kupić obrączki, jak się ubrać, czy organizować jakieś przyjęcie, a jeżeli tak, to dla kogo? Nie myśleliśmy o niczym wielkim, po prostu chcieliśmy podpisać papiery i by świadkami tego byli bliscy dla nas ludzie. Nie było mowy o jakiejś imprezie, czy nawet o skromnym przyjęciu w restauracji. W końcu nie dawno zostaliśmy rodzicami, a więc komfort naszego niemowlaka był dla nas najważniejszy, a ten najlepiej czuje się w domu.

O planowanym ślubie poinformowaliśmy naszych przyjaciół, którzy zostali naszymi świadkami, a także dwójkę naszych dobrych znajomych, których poznaliśmy na Islandii i którzy mieszkają na północy kraju. Ostatecznie na ślubie pojawiła się piątka naszych przyjaciół oraz… moja mama, która zrobiła nam ogromną niespodziankę, pojawiając się u nas na dzień przed ceremonią zawarcia związku małżeńskiego.

Na ślub postanowiłam ubrać zwiewną czarną sukienkę oraz założyć indyjską (ubieraną do tańca klasycznego) biżuterię. Damian natomiast kupił sobie jasną marynarkę i nową koszulę, i założył je do jego ulubionych podróżniczych spodni. Wraz z przyjaciółmi pojechaliśmy do urzędu, w którym szybko zorientowaliśmy się co i jak. Znaleźliśmy salę, w której odbywają się ceremonie i czekaliśmy na urzędniczkę.

Wreszcie urzędniczka weszła do sali i od razu zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie. Była wysoka, uśmiechnięta i ubrana niezbyt elegancko, choć estetycznie. Ach, ten islandzki vibe! To, co nas zaskoczyło to usytuowanie nas, czyli mnie i Damiana – pod ścianą i frontem do gości. W sumie to świetne rozwiązanie, bo dzięki temu wszyscy siebie nawzajem widzą. Urzędniczka zapytała nas, czy ma odczytać mowę po islandzku, czy angielsku. Wybraliśmy w dwóch językach. Po kilku minutach mieliśmy już na palcach obrączki i wszyscy wpisaliśmy się do islandzkiej księgi małżeństw.

Ślub na Islandii

Zawarcie związku małżeńskiego w Islandii nie jest trudne. Wystarczy złożyć:

Ceremonie zawarcia związku małżeńskwiego w Islandii odbywają się w mieście Kópavogur przy ulicy Hlíðarsmári 1 i przeprowadzane są w języku islandzkim lub angielskim (jeżeli młoda para nie zna języka islandzkiego). Koszt zawarcia związku małżeńskiego to 7.700 ISK . Więcej informacji tutaj. Ceremonia przebiega w bardzo ciepłej i luźnej atmosferze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *